Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

TikTok najpierw zawiesił, a potem przywrócił konto najmłodszej dziennikarki

W środę 17 lipca po południu zniknęło z serwisu konto „Perspektywa Sary”, na którym uczennica z Gdańska odpytuje najważniejszych polityków w Sejmie. Przyczyna - dziewczynka nie ma jeszcze 13 lat i zgodnie z regulaminem nie może mieć własnego profilu na platformie. - Po 30 godzinach konto zostało przywrócone oficjalnie - mówi ojciec Sary, Franciszek Małecki-Trzaskoś.
Sara Małecka-Trzaskoś
11-letnia Sara to najmłodsza dziennikarka w Polsce

Autor: Franciszek Małecki-Trzaskoś

11-letnia Sara z Gdańska od pół roku, dysponując akredytacją dziennikarską, odpytuje na sejmowych korytarzach najważniejszych polityków w kraju. Nagrania rozmów, umieszczone na koncie „Perspektywa Sary” na TikToku osiągają bardzo wysoka oglądalność. Ostatnio o jedenastolatce zrobiło się głośno po tym, jak prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział do Sary „Wolność słowa nie jest dla dzieci”.

Konto Sary, prowadzone przez ojca dziewczynki,  zniknęło z TikToka w środę po południu. Uznano, że jest ono sprzeczne z regulaminem, który pozwala na zakładanie profilu dzieciom po 13 roku życia.

PRZECZYTAJ O 10-letniej Sarze z Gdańska, która odpytuje w Sejmie polityków

Po 30 godzinach „Perspektywa Sary” wróciła jednak na TikToka.

- Konto Sary zostało przywrócone oficjalnie ok. godz. 11  po interwencji dyrektora TikToka na region Europy Środkowej, Rafała Drzewieckiego. Usłyszał on w Radio TokFM wywiad prezeski Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, która stwierdziła, że to, co robi Sara należy dawać za przykład. Wielka w tym rola była także Rzeczniczki Praw Dziecka Moniki Horny-Cieślak i byłego RPD, Marka Michalaka oraz Błażeja Kmieciaka, b. przewodniczącego Komisji ds. Pedofilii
Franciszek Małecki-Trzaskoś

Jak mówi ojciec Sary, w ramach porozumienia z TikTokiem zmieniono biogram, z którego teraz jednoznacznie wynika, że konto jest prowadzone przez rodziców dziewczynki . - TikTok dostał moje selfie z dowodem osobistym, zweryfikował mój rachunek bankowy - przyznaje Małecki-Trzaskoś. - Usłyszałem, że nie jest prawdą, jakoby TikTok ograniczał wolność słowa.

Ojciec zapowiada, że od teraz każdy film Sary będzie pojawiał się z hasztagiem "Wolność słowa jest dla dzieci".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Greta się zużyła? 18.07.2024 15:37
Ktoś ma ochotę stworzyć kolejnego nieletniego celebrytę?

Wolność słowa nie jest dla dzieci 18.07.2024 15:36
Bo oprócz "wolności" jest też "odpowiedzialność". A na "wolność" składa się nie tylko wypowiadanie dowolnej treści ale również wolność wyboru tej treści... Żadna z tych przesłanek nie ma tu miejsca a ojciec powinien odpowiedzieć za wykorzystanie dziecka.

Poczytaj Goldinga 18.07.2024 15:26
Może dotrze, co robisz...

Reklama
Reklama