Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Wystawa „Transfer” w Minecraft w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku

Studenci ASP w Gdańsku zbudowali główny gmach swojej uczelni... w grze komputerowej Minecraft. Spektakularne otwarcie serwera uświetnił wernisaż prawdziwej wystawy w wirtualnym budynku ASP – Wielkiej Zbrojowni.
wystawa „Transfer”
Wystawa „Transfer” w Minecraft w ASP w Gdańsku

Autor: F. Ignatowicz

W projekcie wziął udział m.in. Filip Ignatowicz, wykładowca gdańskiej ASP.

– Pomysł na stworzenie akademickiego metawersum i wirtualnej wersji naszego budynku w zasadzie wykiełkował super naturalnie. Na pewno nie jest to pierwsza taka inicjatywa na świecie, a wystawy sztuki w Minecraft to dzisiaj po prostu rodzaj alternatywnego obiegu kulturowego, ale wydaje nam się, że jesteśmy pierwszą akademią sztuk pięknych, która w pewnym sensie dała walidację instytucjonalną dla tego typu inicjatywy – mówi Filip Ignatowicz.

– Pierwsze inspiracje skłaniały nas do zbudowania ekspozycji w grze Fortnite i połączenia tego z kampanią rekrutacyjną. Było to wynikową mojej osobistej wystawy „LET’S PLAY”, która dotykała tematu performatyki internetowej, popularyzacji sztuki i badania granicy partycypacji w dziele sztuki. W tym przypadku projekt artUNBOXING rozszerzył się właśnie o tytułowy gatunek video internetowego (let’s play), który poświęcony jest ogrywaniu gier video wraz z komentarzem autorskim. Wszystko to zostało zamienione na język wystawienniczy, a sam pokaz był bardzo multimedialny i megaprzebodźcowany, burzył trochę czwartą ścianę, zapraszał widzów oraz osoby reprezentujące świat kultury do zagłębienia się w gamingowe przejawy sztuki – dodaje Filip Ignatowicz.

„Transfer” w Minecraft . Wystawa w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku

– Takim przykładem poddanym artystycznej weryfikacji było show KAWS’a „NEW FICTION”, które zostało przeniesione w formie 1:1 do świata gry Fortnite z całą Serpentine Gallery. W przypadku tej kolaboracji twórca wraz z EPIC GAMES poszli o krok dalej, ponieważ dzieło sztuki tego artysty stało się grywalną postacią w diegezie gry. Nie jest to jedyny przypadek takiego alternatywnego wirtualnego działania i przenikania się świata kultury z wirtualnością, tym samym tworzenia alternatywnych obiegów kulturowych – podkreśla Filip Ignatowicz.

wystawa „Transfer”
Wystawa „Transfer” (fot. F. Ignatowicz)

– Do takich pierwszych przykładów tego typu działań przychodzi mi do głowy gra Huntera Jonakina, w której osoba grająca niszczy z perspektywy pierwszej osoby wystawę światowej sławy artysty Jeffa Koonsa. OFFKAT to gra i działanie artystyczne wykonane przez artystę street'owego KATSU i Virgila Abloh. David Oreilly nie raz realizował rodzaj interaktywnych filmów w postaci filtrów na Instagramie, a wcześniej także tworzył gry artystyczne w postaci EVERYTHING czy The Mountain Simulator – mówi Filip Ignatowicz.

– Aplikacja jednej z najważniejszych berlińskich galerii, Koenig Galerie, przez moment obsługiwała grę, która była de facto wystawą Manuela Rossnera. Koenig Galerie zresztą jest na tyle aktywne, że ma swoją wirtualną siedzibę w świecie DECENTRALAND – to taki second life umieszczony na block-chainie, czyli w skrócie to taki wirtualny świat, w którym kupuje się parcele wirtualnej ziemi za kryptowaluty i można z niego korzystać jak się nam tylko podoba – tłumaczy.

– Niektóre instytucje kultury właśnie tak zbudowały swoje cyfrowe siedziby i realizują tam wystawy alternatywne do tego programu w rzeczywistych siedzibach. Jest wiele takich metawersów, SPATIAL czy Arium. Istnieją też aplikacje typu Acute ART, które pozwalają VR'owo i AR'owo partycypować w sztuce w swojej własnej przestrzeni, a nawet kolekcjonować obiekty wirtualne – dodaje Filip Ignatowicz.

wystawa „Transfer”
Wystawa „Transfer” (fot. F. Ignatowicz)

Boom na tego typu działania nastąpił w czasie pandemii i otworzył świat sztuki na wydarzenia online. Wcześniej trudno było wpisać sobie w dossier czy portfolio, że miało się wystawę w Internecie, a przynajmniej w środowisku wydawało się to być niemile widziane. Dzisiaj praktyka świata sztuki, doświadczenie pocovidowe, sprawia, że te wydarzenia może nie wpisały się na stałe w mainstream art-worldu, natomiast są jego realną częścią i stanowią rodzaj ciekawej alternatywy. Dlatego sądzę, że minecraftowy serwer Akademii Sztuk Pięknych jest działaniem arcyciekawym, a dla szerokiej grupy osób kandydujących na studia nawet bardziej dostępnym.

Filip Ignatowicz / wykładowca gdańskiej ASP

– Piękne w tym projekcie jest to, że wykiełkował on całkowicie oddolnie. W momencie kiedy darowaliśmy sobie budowanie wystawy we wcześniej wspomnianej grze Fortnite, Sebastian Choromański spotkał w przestrzeni PATIO ekipę studiujących u nas minecraftowych graczy. To oni stworzyli potem zespół konstruktorski, który blok po bloku wybudował możliwie werystyczną kopię naszego historycznego budynku Wielkiej Zbrojowni w wirtualnym świecie stworzonym z klocków. Ta cyfrowa, zpikselowana replika posiada ciekawe walory estetyczne. Ciekawe tylko, co na to Van Obberghen. Zuza Kijewska i Maciej Nowacki do tej pory administrują naszym serwerem oraz mają masę fantastycznych pomysłów na jego rozwój, jak chociażby murale na Zbrojowni (tej wirtualnej) budowane z klocków, a także dedykowane parcele wirtualnej ziemi, gdzie osoby zaprzyjaźnione z Akademią będą mogły budować własne projekty z bloków. Widzimy też w tym ogromny potencjał do współpracy z innymi ośrodkami kultury, które na naszym serwerze mogłyby budować własne wirtualne budynki wypełnione sztuką i wirtualnymi wersjami wystaw – mówi Filip Ignatowicz.

wystawa „Transfer”
Wystawa „Transfer” (fot. F. Ignatowicz)

– Podczas oficjalnego otwarcia serweru, w którym można było uczestniczyć zdalnie- bezpośrednio w świecie gry lub na PATIO ASP oglądać na telebimie wspólne przejście po stworzonej wirtualnej przestrzeni, miał miejsce wernisaż dwóch pierwszych wystaw. Jedna z nich to realizacje z pracowni prowadzonej przez Vasyla Savchenko na Wydziale Grafiki, druga to totalnie otwarty open-call’owy projekt „Transfer”. W tej drugiej udział wzięły przeróżne osoby. Od tych studiujących, przez te po studiach oraz pracujące u nas na uczelni, lub po prostu zaprzyjaźnione z Akademią. Pośród tych zatrudnionych, do wystawy udało się namówić nawet nasze władze – obecnego dziekana Wydziału Malarstwa Marka Wrzesińskiego czy przyszłego rektora Adama Świerżewskiego. Pojawia się nawet wątek street-artowy reprezentowany przez m-city Mariusza Warasa czy Polish-Pipe’a. Większość z realizacji dotyczy relacji pomiędzy tym, co cyfrowe a rzeczywiste, w związku z tym, wirtualna przestrzeń wystawiennicza, jak i tekst kuratorski napisany przez model sztucznej inteligencji są tutaj jak najbardziej adekwatne – zapewnia Filip Ignatowicz.

wystawa „Transfer”
Wystawa „Transfer” (fot. F. Ignatowicz)

O projekcie tak mówią jego twórcy:

Sebastian Choromański: – Troszkę o wizerunku. Jestem pracownikiem administracyjnym. Na co dzień pracuję w Biurze Promocji ASP w Gdańsku. Moich obowiązków nie umiem trafnie opisać krótszym zdaniem, ale można je podzielić na dwie grupy: sztywne (np. kalendarz i budżet Przestrzeni PATIO) oraz kreatywne (np. stworzenie cyklu bitew ilustratorów cyfrowych pt. Battle.asp). Jedną z rzeczy, o których lubię ostatnio myśleć, jest to, że w ramach obowiązków służbowych przyczyniłem się do powstania serwera Minecrafta ASP w Gdańsku.

– Wielokrotnie zastanawiałem się nad tym, co zrobić, żeby ujarzmić nieco tę nawałnicę wydarzeń, która nas otacza. Może to zabrzmi przewrotnie, ale mam na myśli wydarzenia kulturalne. On-line można zrobić sporo wystaw – mniejszym kosztem niż na żywo, utrzymując ich jakość i zwiększając zasięg, zwłaszcza wśród młodszych odbiorców. Wiedziałem, że istnieją wirtualne galerie. Sam wystawiałem już swoje prace wirtualnie. Ekspozycję oglądało się wtedy w przeglądarce internetowej, a po trójwymiarowej przestrzeni galeryjnej odbiorca poruszał się jak w grze. Z mojego doświadczenia wynika, że takie cyfrowe miejsca powstają jednorazowo, potem w formie linka kurzą się w skrzynkach mailowych oraz opisach minionych wydarzeń na Facebooku, i trudno znaleźć ich adres, nawet gdy się ich szuka. Minecraft wydał się idealny, a ja miałem, kolokwialnie mówiąc, farta, bo spotkałem Macieja Nowackiego i Zuzię Kijewską, którzy studiują na ASP w Gdańsku i są graczami – dodaje.

wystawa „Transfer”
Wystawa „Transfer” (fot. F. Ignatowicz)

– To przypadkowe spotkanie sprawiło, że udało się zebrać chętnych do stworzenia serwera Minecrafta Akademii w postaci studenckiego zespołu. Następnie złożyć sprawczy zespół, który zbudował gmach Wielkiej Zbrojowni (główny budynek ASP w Gdańsku) wraz z przestrzeniami wystawienniczymi. Studencka grupa opracowała metody wstawiania cyfrowych plików (zdjęć i skanów prac) na wirtualne ściany galerii. Pozostało tylko zaprosić artystów. Na tym etapie myślałem, że najtrudniejsze mamy za sobą – mówi Sebastian Choromański.

Kiedy prowadziłem rozmowy z dydaktykami ASP, zapraszając ich do wzięcia udziału w wystawie w Minecrafcie, odczuwalne było, że moja propozycja wydaje się co najmniej egzotyczną dla większości z nich. Ogólnie Minecraft kojarzy się z grą dla dzieci i trudno jest przekonać kogoś, że tak naprawdę jest to wirtualne narzędzie, które ma spory potencjał dla sztuki. Moje dialogi z twórcami, których chciałem zaprosić do wzięcia udziału w wystawie, przypominały telefony z call center. Jak tylko dowiadywali się o mojej misji, widziałem, jak tracą sygnał. Czasem jednak udawało mi się wytrwać do drugiej rundy. Wtedy wygłaszałem tyrady o potencjale ogromnej, niemal nieograniczonej przestrzeni. Jednak spotykałem się z wątpliwościami wyrażanymi dobrodusznym rozbawieniem albo rozbrajająco szczerym: „Powiem córce, może z Wami pogra”. Ostatkiem sił powoływałem się na inkluzyjność, mówiąc, że Minecraft jest w topie rankingów grywalności. Jeśli osoba, która tego słuchała, nie zaczynała szukać drzwi ewakuacyjnych, to prawdopodobnie dlatego, że czekała po koleżeńsku, aż dowiozę swój przekaz do końca. Na koniec otrzymywałem zakłopotane serdeczne uśmiechy, które kwitowały moje starania i spopielały resztki nadziei na skuteczne pozyskanie artysty do projektu.

Sebastian Choromański / twórca serwera Minecrafta ASP w Gdańsku

wystawa „Transfer”
Wystawa „Transfer” (fot. F. Ignatowicz)

– Filip Ignatowicz jest członkiem grona wykładowców ASP, więc kiedy to on odezwał się do artystów i artystek jako piewca nowej (wirtualnej) przestrzeni galeryjnej, to wiele osób raźno wskoczyło na nasz wózek. Może dlatego, że zalicza się do społeczności dydaktyków, a to, co swojskie, przyjmujemy jako sprawdzone – czyli bezpieczne. Teraz, skoro jest serwer z budynkiem ASP, na nim aż dwie wystawy (w tym studentów i dydaktyków ASP), a wszystko okraszone było inauguracją w murach Akademii, to jesteśmy już swoi dla całej społeczności. Pora zatem zaprzyjaźnić się z szerszym gronem galeryjnym i instytucji kultury. Dlatego planujemy zrobić monografię dotychczasowych wystaw z serwera, bo ten ruch to ważny symbol, pewien rytuał, który oswoi nas z oficjalnym obiegiem. Wierzymy, że jesteśmy atrakcyjnym partnerem, z którym wiele osób i instytucji zechce pograć w Minecrafta – kulturalnie, oczywiście – dodaje Sebastian Choromański.

Zuzanna Kijewska: – Granice między światem rzeczywistym a wirtualnymi przestrzeniami zacierają się coraz bardziej z roku na rok. Kiedyś pokolenie naszych rodziców uczono, by nie rozmawiać z obcymi z Internetu, a teraz poznawani przez gry online ludzie stają się przyjaciółmi, często na miarę tych spotkanych na żywo. Zawody takie jak youtuber czy streamer były wcześniej rozpatrywane w kategorii hobby, a dziś jest to branża dorównująca Hollywood. Oboje (Maciej Nowacki i ja) wierzymy, że postępu nie da się zatrzymać oraz że integracja sztuki i świata wirtualnego będzie coraz częstsza. 

Naszą główną motywacją było ułatwienie rówieśnikom dostępności do ciekawej sztuki, stwarzając jednocześnie platformę umożliwiającą kooperację między uczelniami z całej Polski, ale też z całego świata. Minecraft to gra, w którą gra ponad 166 milionów graczy miesięcznie! Jest dość łatwa w obsłudze i nie wymaga wygórowanego sprzętu elektronicznego. Nasz serwer może odwiedzić każdy, o każdej porze i z każdego zakamarka Ziemi (pod warunkiem, że ma sprawny Internet). Wirtualna Akademia Sztuk Pięknych jest skalowalna. Dzisiaj ograniczamy serwer do 200 zalogowanych jednocześnie graczy, ale za kilka miesięcy może być to i 2000, co zdecydowanie daje nam pewną przewagę nad wystawami ograniczonymi czterema ścianami. Z doświadczenia wiem, że nawet pasjonaci sztuki w moim wieku mają trudności ze znalezieniem czasu na odwiedzanie ciekawych wystaw. Nasz serwer umożliwia zobaczenie nawet kilku wystaw, nie opuszczając własnego pokoju!

Zuzanna Kijewska / twórczyni wystawy Transfer

wystawa „Transfer”
Wystawa „Transfer” (fot. F. Ignatowicz)

– Wiemy, że piksele nie zastąpią nigdy skali i brzmienia sztuki na żywo, ale widzimy je jako kolejną płaszczyznę, na której artyści mogą udostępniać swoje prace i tworzyć nowe dzieła. Stworzenie wirtualnej wystawy nie było łatwe, choć brak ograniczeń idących za troską o dzieła materialne na pewno przyspieszył cały proces. Staraliśmy się dobierać dzieła, którym większe pixele nie odbierają wartości. Odkryliśmy, że niektóre prace nabierają nawet więcej znaczenia, prezentując się w formie wirtualnej. Podczas open-call’a pozytywnie zaskoczyła nas ilość prac nawiązujących do Internetu czy gier komputerowych. Są to w końcu sfery bardzo dobrze znane młodym osobom – mówi Zuzanna Kijewska.

– Obecnie prezentujemy płaskie obrazy, ale Minecraft pozwala na dużo więcej. Rzeźba, architektura, a nawet performance to dziedziny sztuki w pełni możliwe do przetłumaczenia na świat bloków. Jesteśmy pełni nadziei, że nasza lokalna inicjatywa zamieni się kiedyś w sukces na dużą skalę. Urokiem pracy online jest możliwość łączenia się z różnymi ludźmi i instytucjami. To, co tworzymy obecnie, jest tylko początkiem! – dodaje Zuzanna Kijewska.

wystawa „Transfer”
Wystawa „Transfer” (fot. F. Ignatowicz)

„Transfer” w ASP. Tekst kuratorski do wystawy wygenerowała sztuczna inteligencja

Tekst kuratorski do wystawy wygenerowany przy pomocy sztucznej inteligencji:

– Wystawa „Transfer”, zorganizowana na serwerze gry Minecraft Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, jest sytuacją, w której cyberprzestrzeń i fizyczność łączą się, tworząc nowe obiegi artystycznego wyrazu. Tytuł „Transfer” odnosi się do przesyłania danych, ale także do dynamicznego przepływu idei, obrazów i interakcji między rzeczywistością a sferą cyfrową. Jest nawiązaniem do przemieszczenia tradycyjnych metod artystycznych do świata wirtualnego. Współczesny człowiek, coraz głębiej zanurzony w cyfrową rzeczywistość, znajduje w technologii nie tylko narzędzie, ale również partnera do dialogu, a nawet źródło inspiracji. Wystawa prezentuje prace, które nie tylko odzwierciedlają technologiczne zmiany w sztuce, ale także eksplorują, jak te nowe media wpływają na nasze postrzeganie świata i samych siebie. 

Na „Transfer” składają się projekty wybrane w wyniku open-call’a, które charakteryzują się innowacyjnym połączeniem techniki cyfrowej z artystyczną wizją. Uczestniczą w niej artyści związani z Akademią Sztuk Pięknych w Gdańsku, zarówno studenci, jak i wykładowcy, a także osoby z zewnątrz, co podkreśla wspólnotowy charakter tej inicjatywy. Wernisaż na serwerze Minecraft to nie tylko okazja do prezentacji prac, ale również moment celebracji otwartości na eksperymenty. Projekty z pracowni grafiki postcyfrowej, które można zobaczyć na wystawie, zmuszają do refleksji nad rolą artysty w dobie cyfrowej reprodukcji, i nad tym, jak tradycyjne techniki graficzne mogą znaleźć nowe zastosowanie w cyfrowym świecie. Wystawa w Minecrafcie oferuje widzom nie tylko pasywną obserwację, ale także bezpośredni udział w dziele sztuki. Ekspozycja „Transfer” jest zatem przestrzenią dialogu, gdzie granice między rzeczywistością a wirtualnością stają się coraz bardziej płynne, a sztuka staje się medium, które pozwala na głębsze zrozumienie naszego coraz bardziej scyfryzowanego świata.

Tekst kuratorski do wystawy „Transfer” wygenerowany przy pomocy sztucznej inteligencji

– Zapraszamy do wspólnego odkrywania, jak nowe media mogą wzbogacać, a może nawet zmieniać, nasze doświadczenie estetyczne. Minecraft to gra komputerowa z otwartym światem, w której gracze mogą budować, eksplorować i przeżywać przygody w blokowym, procedualnie generowanym środowisku. Charakterystyczną cechą gry jest możliwość modyfikowania i kształtowania otoczenia za pomocą różnorodnych bloków, co umożliwia tworzenie skomplikowanych konstrukcji i mechanizmów. Minecraft oferuje kilka trybów gry, w tym tryb przetrwania, gdzie gracze muszą zdobywać zasoby i bronić się przed potworami, oraz tryb kreatywny, który pozwala na nieograniczone tworzenie bez zagrożeń – czytamy w tekście kuratorskim do wystawy.

Lista osób, która wzięły udział w wystawie „Transfer” (otwarty nabór) oraz Pracowni Post Cyfrowej: Adam Świerżewski, Maciej Nowacki, Aleksandra Hewelt, Tomek Wlaźlak, Maciej Nowacki, Przemysław Garczyński, Freaky Martin, Sara Kasperska, Jakub Kozłowski, Natalia Piejko, Marek Wrzesiński, Magdalena Świerczek, Ignacy Kulka, Mariusz Waras, Karina Filip, Sebastian Choromański, Adam Nijaki, Vitalij Shupliak, Małgorzata Kożuszek, Klaudia Lubszczyk, Icarus Jan, Hanna Shumska, Mateusz Lengling, Filip Ignatowicz, Zuzanna Kijewska, Marta Prabucka, Łukasz Ławrynowicz, Damian Pera, Bartosz Mikołajczyk, Piotr Wyrzykowski, Vasyl Savchenko, Adrian Kurzawa, Polish Piper, Zofia Kańska, Gary Garnowski, Ola Komkowska, Matylda Soja, Rafał Fedusio, Marianna Geniusz.

Organizatorzy/kuratorzy wystawy: Sebastian Choromański, Zuza Kijewska, Maciej Nowacki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaCzec Księgarnia Kaszubsko-Pomorska
Reklama