W przedwojennym Gdańsku do najbardziej znanych i luksusowych hoteli należały z pewnością Danziger Hof, Reichshof czy Continental. Danziger Hof był wyjątkowy, słynął z najpiękniejszej sali balowej. A i tamtejsza kuchnia to było jedno z największych osiągnięć gdańskiej gastronomii. Ów hotel z restauracją miał też wielki zimowy ogród z dopływem światła przez artystycznie utworzony szklany dach. Koncertowali tam też najlepsi muzycy. W tamtym miejscu frak wydawał się niezbędny.
W 1945 r. niemal wszystkie hotele w Śródmieściu Gdańska uległy zniszczeniu, hotelową infrastrukturę trzeba było budować od podstaw. Bardziej luksusowe obiekty, których oferta była skierowana w dużym stopniu do gości „dewizowych”, powstały dopiero w latach 70. i 80. XX w. – w Śródmieściu to Novotel i Hevelius, w Jelitkowie – Posejdon i Marina.
Wystawa „Pokój z widokiem. Gdańskie hotele w XIX i XX w.” w Muzeum Gdańska
Wystawa „Pokój z widokiem. Gdańskie hotele w XIX i XX w.” w Muzeum Gdańska to opowieść o historii hoteli, które działały w Gdańsku w okresie przed- i powojennym (do 1989 r.). Na wystawie zaprezentowano łącznie ok. 110 eksponatów. Obiekty i ikonografia pochodzą ze zbiorów Muzeum Gdańska oraz Muzeum Sopotu, Archiwum Państwowego w Gdańsku, Polskiej Akademii Nauk Biblioteki Gdańskiej, jak i innych instytucji.
Ekspozycję przygotowali kuratorzy: Rita Lulińska, Katarzyna Kurkowska i Janusz Dargacz.
Zaczęło się od apelu. Jakiś czas temu muzeum ogłosiło ogólnopolską zbiórkę pamiątek związanych z hotelami działającymi na terenie Gdańska. Cenne nabytki miały trafić na wystawę.
Co udało się pozyskać?
– Zależało nam nie tylko na ilustracjach, zdjęciach, pocztówkach, ale też na przedmiotach – mówi Rita Lulińska. – Skierowaliśmy ten apel do osób spoza Trójmiasta, wszak gdańszczanie raczej nie korzystali z usług hotelowych we własnym mieście. Zgłosiło się kilka osób, otrzymaliśmy, na przykład, zdjęcie z wesela organizowanego w hotelu Monopol w roku 1976. Pokażemy je na wystawie. Dzięki apelowi o zbiórce pamiątek udało się nam nawiązać cenny kontakt z powojennymi hotelami, które funkcjonują w Gdańsku do dziś. Z hotelu Hevelius otrzymaliśmy, na przykład, prowadzoną przez długie lata kronikę tego miejsca.
Zobaczymy zdjęcia, przewodniki, foldery turystyczne, ale i elementy zastawy z restauracji hotelowych.
– Z przedwojennych hoteli zachowało się trochę porcelany – dodaje Katarzyna Kurkowska. – Każdy z nich miał własną zastawę restauracyjną, charakterystyczną dzięki hotelowej kalkomanii, logotypom umieszczanym na naczyniach. Talerzyki, filiżanki, część pochodzi z naszych zbiorów, inne wypożyczyliśmy.
Pokażemy też naczynia oznaczone logotypami słynnego w PRL Orbisu. Swego czasu naczynia te zostały wycofane z obiegu, dziś to naprawdę ciekawostka. Hotelowe zastawy, czy przed-, czy powojenne, to, co zaskakuje, dosyć toporny design, ciężki fajans. Najwięcej, z oczywistych względów, zachowało się naczyń metalowych. Pokażemy te z hotelu Eden z lat 30. XX w., filiżankę, sosjerkę czy dzbanek do mleka.
Janusz Dargacz / kurator wystawy „Pokój z widokiem. Gdańskie hotele w XIX i XX w.”
W roku 1945 wszystkie przedwojenne hotele przestały istnieć. Trzeba było budować nowe. Wystawa pokaże, jak Gdańsk sobie z tym poradził. Pierwszym otwartym po wojnie, w 1949 r., był Monopol.
– Zobaczymy serię zdjęć z budowy. Przystąpiono do pracy, gdy w tle były jeszcze kompletne ruiny – mówi Janusz Dargacz. – W zrujnowanym wojną Gdańsku hotel ten był pierwszym i długo – jedynym. Reprezentował jednak wysoki poziom, przyjmowano tu zagraniczne delegacje. Kolejne obiekty zaczęły powstawać dopiero w latach 70. pod szyldem Orbisu. Novotel, Posejdon i Marina w Jelitkowie oraz Hevelius w centrum. Lata PRL miały, trzeba przyznać, swój hotelowy koloryt. Przyniosły zjawiska, których wcześniej nie było, jak choćby gromadzący się wokół hoteli cinkciarze, czyli osoby handlujące pokątnie obcą walutą.
Wystawa to też opowieści z dawnych lat. Poznamy je dzięki wspomnieniom pracowników hotelu Hevelius. Dowiemy się, na przykład, jak 40 lat temu, w erze przedkomputerowej, wyglądało zaplanowanie przyjazdu dużej grupy turystów czy zakwaterowanie gości.
Świetna kuchnia dawnych gdańskich hoteli
Gdańskie hotele to też świetna kuchnia. W restauracji powojennego Heveliusa jadali nie tylko hotelowi goście, by zdobyć wolny stolik ustawiały się też kolejki gdańszczan.
Z kolei w menu Danziger Hof na niedzielę, 3 listopada 1912 r. były: zupa żółwiowa, comber cielęcy z sosie grzybowym, turbot w sosie maślanym, bażant z kiszoną kapustą, kule karczochów. Hotelowe menu można będzie sobie na wystawie przestudiować.
Niezwykłe architektoniczne projekty dawnych gdańskich hoteli
Przyjrzymy się też planom i projektom architektonicznym.
– Popularny w latach 50.-60. Monopol został zaprojektowany przez świetnych, przedwojennych jeszcze architektów – mówi Janusz Dargacz. – Nowoczesna, prosta forma, był swego czasu znakomicie wyeksponowany. W duchu typowo socrealistycznym zbudowany został natomiast hotel Jantar na Długim Targu, choć w czasach, gdy powstał, wydawał się nowoczesny.
– Studiując historię hoteli Wolnego Miasta Gdańska, przyjrzeliśmy się też wątkom polskim tej opowieści – dodaje Janusz Dargacz. – Continental, na przykład, deklarował, że jest hotelem polskim, Reichshof był przez dziesięć lat w polskich rękach. W folderach reklamowych polecano te miejsca Polonii, podkreślano, że obsługa mówi w języku polskim. Widać dużą aktywność Polaków w branży hotelowej tamtych czasów.
W którym z dawnych hoteli kuratorzy wystawy chcieliby spędzić noc?
Katarzyna Kurkowska: W przedwojennym hotelu Eden, którego modernistyczne wnętrza mnie urzekły. Jako historyk sztuki doceniam kunszt koncepcji tego miejsca.
Janusz Dargacz: W wielu, a najbardziej w Kurhausie na Westerplatte, które kiedyś było przecież popularnym kurortem. Dziś wydaje się nie do uwierzenia, miejsce to kojarzymy tylko z wojną. Ciekaw jestem, jak wyglądało kiedyś.
Rita Lulińska: A ja chciałabym zatrzymać się w pokoju na ostatnim piętrze hotelu Hevelius. Widok z 17. piętra na stocznię i miasto robi wrażenie i dziś. Jaką musiał być atrakcją w latach 80.!
Wystawa „Pokój z widokiem…” będzie czynna od soboty, 22 czerwca do niedzieli, 3 listopada 2024 r. W październiku odbędą się wydarzenia towarzyszące, wykłady oraz oprowadzania kuratorskie.
Napisz komentarz
Komentarze