Oczywiście pojawia się naturalne pytanie - co z pacjentami? Przebywający na oddziale internistycznym zostali wypisani do domów - jeśli pozwalał na to ich stan zdrowia, bądź przeniesieni na inne oddziały prabuckiego szpitala lub do innych placówek medycznych. Nowe przypadki zachorowań kierowane są właśnie do innych szpitali, najbliższe znajdują się w Sztumie i Kwidzynie.
Oddział wewnętrzny w szpitalu w Prabutach zawiesił pracę
Pod koniec maja prabucki szpital opublikował oświadczenie, w którym czytamy:
W imieniu Zarządu Szpitala Specjalistycznego w Prabutach Sp. z o.o. zawiadamiam o czasowym zaprzestaniu działalności leczniczej w części dotyczącej komórki organizacyjnej – Oddział Chorób Wewnętrznych oraz Izba Przyjęć od dnia 23 maja 2024 roku spowodowane brakiem kadry lekarskiej oraz innym zdarzeniem w zakresie infrastruktury Szpitala niezależnym od Spółki. Pacjenci hospitalizowani dotychczas na oddziale zostali zabezpieczeni, przeniesieni na inne oddziały Szpitala, bądź do innych placówek medycznych. Zarząd i Dyrekcja podejmują wszelkie działania zmierzające do pozyskania nowej kadry lekarskiej i niezwłocznie po podpisaniu umów na świadczenie usług medycznych, działalność Oddziału Chorób Wewnętrznych i Izby Przyjęć zostanie wznowiona. Będę na bieżąco informować o dalszym przebiegu sytuacji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nad szpitalem w Miastku czarne chmury. Do sądu trafił wniosek o upadłość
Oświadczenie podpisała prezes zarządu Grażyna Stachowicz. Od tamtej chwili nic się niestety nie zmieniło, oddział chorób wewnętrznych nadal jest zawieszony. Na stronie internetowej szpitala znaleźć można informację, że na tym oddziale pracuje obecnie troje lekarzy, w tym dwoje specjalistów chorób wewnętrznych. Dla porównania, na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii - pięcioro lekarzy, na oddziale chirurgii ogólnej siedmioro, na oddziale chirurgii klatki piersiowej ośmioro, na oddziale gruźlicy i chorób płuc dziewięcioro. Notabene z leczeniem chorób płuc oraz gruźlicy szpital w Prabutach najbardziej się kojarzy.
Decyzja o zawieszeniu oddziału interny zapadła - jak zwykle w podobnych wypadkach - w uzgodnieniu z Narodowym Funduszem Zdrowia i po zawiadomieniu wojewody. Brak nadal informacji, by niedobór kadry lekarskiej na tym oddziale został już zażegnany.
Napisz komentarz
Komentarze