Inauguracyjna sesja powiatu lęborskiego odbyła się 7 maja. Radni, zgodnie z zasadami, odebrali zaświadczenia o wyborze oraz złożyli ślubowanie. Przewodniczącym Rady Powiatu Lęborskiego jednogłośnie został wybrany Mirosław Tandek, zresztą jedyny kandydat na to stanowisko.
Powiat lęborski nadal bez starosty
Takiej jednomyślności nie było już podczas głosowania na starostę. Kandydatów było dwoje – dotychczasowa starosta Alicja Zajączkowska z KWW Koalicja Obywatelska oraz Tomasz Litwin z KWW Jarosława Litwina Czas na Zmiany. I, mimo że liczba radnych jest nieparzysta, w głosowaniu wyszedł... remis. Oboje kandydaci otrzymali po dziewięć głosów. Jeden głos okazał się nieważny. Obrady jednomyślnie przeniesiono na wtorek, 14 maja.
I wybór starosty był pierwszym punktem wznowionej sesji. Radna Karina Brozdowska zgłosiła kandydaturę Tomasza Litwina, podkreślając, że mieszkańcy i wyborcy w powiecie lęborskim chcą zmian, gdyż to ich komitetowi wyborczemu (KWW Jarosława Litwina Czas na Zmiany) dali najwięcej, bo sześć mandatów.
Nasi wyborcy zdecydowali, że chcą zmian i oczekują nowego spojrzenia na powiat. My jesteśmy gotowi przyjąć odpowiedzialność za losy powiatu i mamy program, który będziemy realizować. Aby to się udało, na starostę rekomendujemy doświadczonego menadżera Tomasza Litwina.
Karina Brozdowska
Natomiast radny Piotr Musianowicz zgłosił kandydaturę obecnej starosty Alicji Zajączkowskiej, podkreślając, że to Koalicja Obywatelska zdobyła najwięcej, bo ponad 6200 głosów od mieszkańców, a na samą Alicję Zajączkowską zagłosowało 1385 osób.
- Alicja Zajączkowska to kontynuacja programu, bezpieczeństwo, stabilizacja powiatu i mieszkańców – mówił Musianowicz.
Po 9 głosów na kandydatów na starostę lęborskiego
Przed głosowaniem radny Ryszard Wenta próbował dowiedzieć się od kandydatów, kogo zechcą po wyborze mianować na wicestarostę oraz do zarządu, a także jakie mają główne punkty swojego programu wyborczego i od czego zaczną swoją pracę w najbliższych miesiącach. Zarówno Zajączkowska, jak i Litwin na odpowiedź się nie zdecydowali.
PRZECZYTAJ: Najwięksi wygrani i przegrani wyborów na Pomorzu
Natomiast jeszcze przed wyborem starosty radny Krzysztof Pruszak zaapelował do rządzących, aby zmienili zasady i aby również starosta wybierany był w Polsce w wyborach powszechnych, podobnie jak wójt czy burmistrz, co, jego zdaniem, pozwoliłoby potem uniknąć różnych spekulacji, negocjacji i przeciągania radnych.
W głosowaniu tajnym radni zdecydowali o... remisie. Na Tomasza Litwina oraz na Alicję Zajączkowską oddano po dziewięć ważnych głosów (jeden głos na Alicję Zajączkowską był wstrzymujący).
Na wniosek przewodniczącego rady Mirosława Tandka zarządzono krótką przerwę i ustalono kolejną przerwę w obradach do poniedziałku (20.05) do godz. 16.00.
Napisz komentarz
Komentarze