Projekt zrealizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wraz ze Stowarzyszeniem Traffic Design zwraca uwagę na trudną do wyobrażenia skalę rabunku, szabru i zniszczeń będących skutkiem II wojny światowej. Jak wyliczono, w latach 1939-1945 z polskich kolekcji publicznych, prywatnych i kościelnych zaginęło łącznie ponad pół miliona zabytków o szacunkowej wartości kilkudziesięciu miliardów (ówczesnych dolarów). Resort wciąż poszukuje tych dzieł i wskutek, jak to określają urzędnicy, niemal detektywistycznej pracy specjalistów udało się odzyskać ponad 700 cennych kulturalnych artefaktów.
Te dzieła sztuki zniknęły podczas wojny. Wróciły w formie murali
– Każda taka akcja, pokazywanie dzieł szerszej publiczności, upowszechnianie wiedzy o nich m.in. dzięki rozwojowi internetu i nowych technologii – przyczynia się do odnajdywania kolejnych dóbr kultury, pomaga nam w poszukiwaniach – podkreśliła, odnosząc się do murali, wiceszefowa MKiDN Marta Cienkowska.
Kilkanaście dzieł, ukazanych w nowoczesnej formie, nawiązującej do współczesnych mediów cyfrowych, na ulicach Trójmiasta podziwiać można do końca września 2024 roku.
Na murale znajdujące się na ścianie budynku przy ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego 16 we Wrzeszczu trafiły 3 utracone na skutek II wojny światowej obrazy:
- „Portret małżonki Johanna C. Fichtela” Andreasa Stecha,
- „Mały żołnierz” Friedricha Eduarda Meyerheima
- oraz „Ogier arabski” Carla Steffecka.
Tymczasem aż czterokrotnie więcej dzieł liczy galeria umieszczona na filarach Węzła Pokoju w Gdyni. Wśród dwunastu ściennych reprodukcji (prócz tak jak w Gdańsku kopii „Małego żołnierza” i „Ogiera arabskiego”) znalazły się: „Pod równikiem/Morze” Eduarda Hildebrandta, „Akt kobiecy” François Bouchera, „W zamyśleniu” Ernesta-Ane Dueza, „Walka psa z ptakiem” Daniela Schultza, „Portret Johanna Schwarzwaldta” Hansa Holbeina młodszego, „Mężczyzna przy śniadaniu” Carla Hofera, „Mała gosposia” Friedricha Eduarda Meyerheima, „Portret starej kobiety” Jacoba van Loo, „Dzik” Wenceslausa Hollara i „Portret malarza Meyerheima” Franza Krügera.
Napisz komentarz
Komentarze