Akcja ratownicza na Bałtyku! Ratownicy morscy ruszyli na pomoc rozbitkom
Dwuosobowa załoga Maui stanęła wobec groźby zatonięcia jachtu na pełnym morzu. A to przy panującej od dwóch dni zimowej pogodzie, gdy temperatura Bałtyku nie przekracza 5 stopni, mogło skończyć się tragicznie. W tej sytuacji zdecydowali się na sztrandowanie, czyli celowe osadzenie jachtu przy brzegu na mieliźnie, i wezwanie pomocy. Dwie osoby znalazły się w wodzie przy jachcie.
Jak informuje Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa, natychmiast zadysponowane zostały statek ratowniczy Bryza, Brzegowa Stacja Ratownicza z Władysławowa oraz śmigłowiec ratowniczy. Wezwanie trzeba było traktować poważnie – obszar wokół Przylądka Rozewie jest rejonem niebezpiecznym, ze względu na wyłożone głazami dno.
Szczęśliwie, na miejscu zdarzenia okazało się, że rozbitkowie znaleźli się cali i zdrowi na brzegu. Ich życiu oraz zdrowiu nic już nie zagrażało.
W akcji, oprócz sił i środków ze Służby SAR, uczestniczyli również strażacy z PSP Puck, OSP Jastrzębia Góra oraz policjanci. Od początku 2024 roku była to już 35. akcja ratowników morskich.
„Ten artykuł został wsparty przez program grantowy „Media lokalne na rzecz demokracji” Journalismfund Europe”
Napisz komentarz
Komentarze