Święta i dni wolne w 2024 roku
- Święta Wielkiej Nocy: 31 marca - 1 kwietnia
- Majówka: 1 - 3 maja
- Boże Ciało: 30 maja
- Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny: 15 sierpnia
- Wszystkich Świętych: 1 listopada
- Święto Niepodległości: 11 listopada
- Święta Bożego Narodzenia: 24-26 grudnia
Długie weekendy 2024. Kiedy wziąć wolne?
Najbliższa okazja do wprawdzie skromnego, ale jednak przedłużonego weekendu nadarzy się już podczas Świąt Wielkanonych (31 marca - 1 kwietnia). Sposoby są przynajmniej dwa, wszystko zależy od tego, iloma dniami wolnymi dysponujecie. Ale ze względu na to, że rok kalendarzowy całkiem niedawno się zaczął, więc problemu z tym większego być nie powinno. Urlop możecie wziąć dzień przed świętami, czyli 29 kwietnia i dzień po, czyli 2 kwietnia. Wówczas, łącznie z całym weekendem, będziecie cieszyć się 5 dniami wolnymi.
Majówka 2024. Jak w tym roku wypada?
Ano całkiem nieźle, a nawet bardzo dobrze! Tu pole do popisu jest dużo większe niż w przypadku Wielkanocy. Sama Majówka, czyli 1-3 maja to odpowiednio środa, czwartek, piątek. Plan minimalny: 1 dzień urlopu i błogim lenistwem będziemy się cieszyć aż do niedzieli, bo od 1 do 5 maja. Wersja premium, czyli dla bardziej zmęczonych i spragnionych kiełbasy z grilla w gronie znajomych: wolne wypisujesz na 29 i 30 kwietnia, plus wspomniany już wcześniej 2 maja i zupełnie nieoczekiwanie, i to jeszcze przed wakacjami, możesz mówić o małym urlopie, bo przed tobą cały tydzień wolnego, a nawet i więcej, bo przecież wcześniej jest jeszcze weekend 27-28 kwietnia.
Urlop na Boże Ciało? Jeszcze jak!
Boże Ciało w 2024 roku przypada 30 maja (czwartek). Tu wystarczy zaledwie 1 dzień wolnego, by do pracy nie iść przez 4 dni, czyli od 30 maja do 2 czerwca.
Długi weekend w sierpniu
W sierpniu ustawowo dniem wolnym od pracy jest 15 sierpnia, czyli Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tu sytacja ma się podobnie, jak w przypadku Bożego Ciała. 1 dzień urlopu zapewni nam 4 dni wypoczynku.
Listopad z dwoma przedłużonymi weekendami
Wszystkich Świętych, to w tym roku piątek. A zatem sytuacja jest prosta. Wolne w czwartek da nam 4 dni krótkiego urlopu. Z kolei 11 listopada, czyli Święto Niepodległości to poniedziałek, więc sposoby są dwa, a nawet trzy. Wolne w piątek lub wtorek sprawią, że otwiera się przed nami kolejna okazja do 4-dniowego urlopu. A jeśli zdecydujemy się na oba te rozwiązania, biorąc dwa dni wolnego, to wypoczniemy od 8 do 12 listopada, czyli przed 5 dni.
Wigilia i Boże Narodzenie... jak marzenie!
No tu w tym roku można zaszaleć... Wigilia w tym roku wypada we wtorek, a zatem dwa kolejne dni świąt to środa i czwartek. Urlop na poniedziałek i piątek, łącznie z dwoma weekendami, da nam 9 dni. To jednak wersja minimum, bo w wersji rozszerzonej, urlop możemy wypisać również na 30 i 31 grudnia, ciesząc się 11 wolnymi dniami. A jeśli macie jeszcze jakiegoś zaskórniaka na czarną godzinę, to można wziąć też wolne w piątek, 20 grudnia, wtedy urlopować się będzie można przez dni 12.
Napisz komentarz
Komentarze