Szokujące odkrycie w Gdyni! W reklamówce znaleziono ciało noworodka
Do zdarzenia miało dojść w sobotę, 16 marca. Wówczas do szpitala z silnym krwawieniem zgłosiła się 24-letnia kobieta. Lekarze, po stwierdzeniu, iż niedawno urodziła dziecko, poinformowali o tym fakcie policję.
– W sobotę, 16 marca około godz. 16.45 otrzymaliśmy informację o tym, że do szpitala została przewieziona 24-letnia kobieta, której obrażenia wskazywały na to, że urodziła dziecko. W trakcie prowadzonych czynności policjanci znaleźli zwłoki chłopczyka. Wykonano oględziny z udziałem prokuratora i biegłego lekarza medycyny sądowej. Funkcjonariusze pracowali pod nadzorem prokuratora, który zadecydował o przewiezieniu ciała noworodka na sekcję zwłok. Policjanci ustalają szczegóły i okoliczności tego zdarzenia – potwierdza podkom. Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
24-latka miała – według nieoficjalnych informacji Radia Gdańsk – urodzić dziecko w domu swojego ojca w Gdyni-Redłowie, a następnie zapakować je do reklamówki i wyrzucić do śmietnika w Chyloni. Kobieta przebywa obecnie w szpitalu, choć formalnie jest zatrzymana. Podobnie jak członkowie jej rodziny, którzy mogą mieć wiedzę na temat tego, co się wydarzyło.
Teraz sprawą zajęli się prokuratorzy, którzy będą ustalać, czy dziecko urodziło się żywe, czy martwe. Odpowiedź na to pytanie ma dać sekcja zwłok.
Napisz komentarz
Komentarze