– Historia ruin cysterskiego kościoła sięga średniowiecza. To najcenniejszy zabytek w mieście będący najlepszym dowodem na to, że dzieje naszej miejscowości sięgają nie 1954 roku, a kilku wieków wstecz – podkreśla Dariusz Rybacki, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rumi i społeczny pełnomocnik burmistrza ds. historii miasta. – Nie planujemy jego odbudowy, ogólne zalecenia konserwatorskie dla tego typu obiektów proponują pozostawienie ich w formie trwałej ruiny i nadanie im charakteru edukacyjnego. Wyjątkiem są budynki, którym przypisać można nową funkcję, najlepiej współgrającą z ich charakterem. Rumski kościół jest jednak niewielki i otoczony zabytkowym cmentarzem, dlatego planujemy przede wszystkim zmianę tego miejsca w park edukacyjny o charakterze historycznym.
Cały teren zostanie uporządkowany, wytyczone zostaną ścieżki, wzdłuż których pojawią się tablice opowiadające o dziejach Rumi, cystersach z Oliwy oraz ich rumskim kościele. Zrewitalizowane zostanie ogrodzenie, przywrócony zostanie krzyż.
- Planujemy też instalację modelu 3D ukazującego, jak wyglądał kościół przed wojną. W dalszej przyszłości chcemy też aktywizować ten teren poprzez organizowanie niewielkich kameralnych wydarzeń. Wiążę się to z pewnymi problemami logistycznymi, bowiem na terenie samego kościoła mieści się raptem kilkadziesiąt osób, ale jest to możliwe. Oczywiście pamiętając, że wydarzenie odbywa się na terenie zabytkowego cmentarza, a pochowanym należy się szacunek.
Dariusz Rybacki, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rumi
Efekty planowanej inwestycji będą widoczne prawdopodobnie w pierwszej połowie 2025 roku. Urząd Miasta Rumi już wybrał biuro projektowe, które opracuje niezbędną dokumentację oraz pozyska pozwolenie na budowę. Ten etap inwestycji potrwa do sierpnia. Kolejnym krokiem będzie ogłoszenie przetargu i wyłonienie wykonawcy.
Zakres inwestycji obejmuje między innymi: wymianę ogrodzenia, konserwację ruin, wytyczenie ścieżek, montaż oświetlenia i makiety prezentującej dawny kościół, a także wykonanie nasadzeń. Wartość projektu to 990 tys. zł, z czego 960 tys. zł pochodzi ze zdobytego dofinansowania z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków.
Ślady dawnej epoki
Zlokalizowany przy ulicy Kościelnej cmentarz, na którym znajdują się ruiny dawnego kościoła cysterskiego, jest jedynym zabytkiem w Rumi, która prawa miejskie otrzymała 7 października 1954 roku. Od kilku lat samorządowcy i mieszkańcy starali się poprawić stan tego obiektu, problemem były jednak kwestie własnościowe i wysokie koszty.
Zabytkowy cmentarz istniał już w okresie średniowiecza. Podczas badań archeologicznych prowadzonych na tym terenie w latach 90. natrafiono na pochówki i znaleziska sugerujące, że katolicką świątynię, po której pozostały jedynie ruiny, zbudowano w miejscu dawnej nekropolii pogańskiej – co dawniej było dość powszechną praktyką. Ciekawostką jest, że pochówki znajdują się nie tylko wokół kościoła, lecz także w jego wnętrzu. Pod prezbiterium grzebano rumskich proboszczów i prawdopodobnie przedstawicieli lokalnej szlachty.
Pierwsze źródła pisane dotyczące przykościelnego cmentarza pochodzą z końca XVI wieku. W opisie wizytacji kościelnej z 1583 roku możemy wyczytać, że murowany kościół otoczony był „dobrze ogrodzonym cmentarzem”. W XIX wieku w południowej części nekropolii znajdowała się również drewniana dzwonnica.
Powierzchnia cmentarza wynosi około 1000 metrów kwadratowych. Na jego terenie zachowały się między innymi interesujące przykłady nagrobków z drugiej połowy XIX wieku – z charakterystycznymi neogotyckimi krzyżami żeliwnymi. Kilka grobów otoczono żeliwnymi „kojcami”. Obok katolickich nagrobków znajdują się wydzielone kwatery grobowe dla miejscowych ewangelików, którzy przez długi czas nie posiadali własnego cmentarza. Spoczywa tu między innymi Wojciech Ziemann, proboszcz rumskiej parafii z początku XX wieku, jeden z budowniczych nowej rumskiej fary – Kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego.
Czasy powojenne
Stary cmentarz, podobnie jak świątynia, stracił na znaczeniu w momencie budowy nowego kościoła po drugiej stronie ulicy, którego konsekracja nastąpiła 19 czerwca 1921 roku. Oficjalnie nekropolię zamknięto 8 kwietnia 1961 roku, jednak jej stan znacząco pogarszał się dużo wcześniej, od końca drugiej wojny światowej. Jak wskazuje zachowana w Narodowym Instytucie Dziedzictwa dokumentacja, w 1984 roku większość nagrobków była zniszczona. Sytuacja zaczęła się poprawiać dopiero u progu III RP, a 16 października 1989 roku stary cmentarz wpisano do ewidencji zabytków. W kolejnych latach, w wyniku starań grupy pasjonatów lokalnej historii skupionych wokół Miejskiego Domu Kultury w Rumi i rumskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, obiekt został zrewitalizowany i zabezpieczony przed dalszą dewastacją.
Nowe porządki
Profesjonalne prace związane z odnową ruin cysterskiego kościoła wraz z otaczającym go cmentarzem zostały przeprowadzone dopiero w drugiej połowie 2017 roku. Wówczas, dzięki pieniądzom pozyskanym z resortu kultury, będący w opłakanym stanie obiekt został uchroniony przed zupełną degradacją. Zabezpieczono, oczyszczono i wzmocniono mury ruin świątyni, ubytki zostały uzupełnione, a nagrobki i elementy ogrodzenia poddano konserwacji.
Na początku 2022 roku władze miasta symbolicznie przekazały teren przy ul. Kościelnej pod opiekę uczniów i nauczycieli ze Szkoły Podstawowej nr 1 im. Józefa Wybickiego. Podpisując akt adopcji, szkolna społeczność zobowiązała się do regularnego sprzątania zabytku. Z kolei zarząd cmentarza komunalnego w Rumi zlecił swoim pracownikom pielęgnację i utrzymanie okolicznej zieleni, a miejska biblioteka publiczna zadbała o renowację starej i nieczytelnej tablicy informującej o historii ruin.
– Po zdobyciu dotacji w 2017 roku, kiedy to odrestaurowaliśmy i zakonserwowaliśmy obiekt na najbliższe lata, staraliśmy się pozyskać środki finansowe z innych źródeł, również na odbudowę ruin kościoła. Mamy stosowną koncepcję, na którą niestety nie udało się jeszcze zdobyć dotacji. Jest też projekt zrewitalizowania cmentarza bez odbudowy świątyni - mówił w październiku 2022 r. Michał Pasieczny, burmistrz Rumi.
Jak się więc okazało na razie w życie wchodzi projekt zrealizowania cmentarza bez odbudowy.
– Zabytkowe ruiny wraz z cmentarzem są naszym, działaczy kaszubskich, oczkiem w głowie i bardzo interesujemy się tym tematem. Cieszy nas, że teraz wspólnie z miastem możemy wykonać kolejny krok w tej sprawie – przyznaje Kazimierz Klawiter, działacz kaszubski oraz radny województwa pomorskiego.
„Ten artykuł został wsparty przez program grantowy „Media lokalne na rzecz demokracji” Journalismfund Europe”
Napisz komentarz
Komentarze