Zimowe Ptakoliczenie w Kwidzynie pełne ciekawych obserwacji
Nader oryginalnie tę wyprawę w poszukiwaniu ptaków opisali na portalu społecznościowym członkowie Eko-Inicjatywy: Poszli za ptakami na przeku(ó)r pogodzie. Wydawało się że nie będzie co obejrzeć bo gdy deszcz i ziąb ptaki nie wychylają dziobów że schronień. A jednak: czapla biała, pustułka, jemiołuszki, łabędź krzykliwy, gile, gęsi, drozdy, dzwońce, szczygły, mewy i inne. A Sikor Bogatka nawet mówił że już wiosna i wabił pieśnią panią Bogatkową z gałązki klonu...
- Ptakoliczenie to impreza popularyzatorska. Chodzi o to, by zwrócić uwagę ludzi mieszkających w mieście na ptaki, które bytują właściwie obok nich - opowiada Adam Juźwiak z Eko-Inicjatywy. - Celem ptakoliczenia nie jest więc monitorowanie liczby ptaków, lecz nabycie umiejętności dostrzegania ich, rozpoznawania przynajmniej niektórych gatunków. Są już stali bywalcy, którzy kilkakrotnie wybierali się z nami. Powstał pewien kolektyw, który ze sobą współpracuje.
Ptakoliczenie to akcja o zasięgu ogólnoeuropejskim. Rozpoczęła się w Wielkiej Brytanii, gdzie w pewnej chwili zorientowano się, że postępująca urbanizacja pociąga za sobą znikanie pewnych gatunków ptaków z przestrzeni miejskiej. Podobne zjawisko widoczne jest także w naszym kraju - choćby zmniejszenie populacji wróbli, które nie mają dogodnych miejsc do gniazdowania, kiedy budynki są docieplane, otrzymują nowe dachy i elewacje. W Polsce akcja ptakoliczenia odbywa się pod auspicjami Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
- Najważniejsze, że dopisała pogoda, ponieważ im chłodniej i bardziej deszczowo, tym mniej chętnych do udziału. Spośród gatunków rzadziej spotykanych w miastach udało nam się dostrzec piękną czaplę białą. Widoczne były sokoły pustułki, które już od pewnego czasu zadomowiły się w Kwidzynie, lecz zawsze są wdzięcznym obiektem obserwacji. Widzieliśmy też wiele migrujących gęsi - dodaje Adam Juźwiak.
Prócz tego można było obejrzeć liczne gatunki zimujące w naszym kraju, choćby jemiołuszki czy gile, prócz nich wspomniane już szczygły, dzwońce, mnóstwo sikorek, wszechobecne kawki, wrony i mewy.
Napisz komentarz
Komentarze