Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Opłatek Maltański na najwyższym piętrze Olivia Star

Opłatek Maltański - tradycyjne spotkanie świąteczne ludzi, którzy nie mogą spędzić Wigilii w gronie bliskich i przyjaciół - już po raz trzeci zorganizowano w Gdańsku, na najwyższym piętrze budynku Olivia Star. Historia Opłatka Maltańskiego w naszym kraju jest znacznie dłuższa, liczy 22 lata. Każdego roku staraniem Zakonu Maltańskiego, licznych wolontariuszy i darczyńców dołączają kolejne miasta
Opłatek Maltański na najwyższym piętrze Olivia Star

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Opłatek Maltański na szczycie Olivia Star

Po raz pierwszy Opłatek Maltański zorganizowano 22 lata temu w Krakowie, dzięki wysiłkom członków Zakonu Maltańskiego i współpracy kardynała Franciszka Macharskiego. Zakon Maltański ma wielowiekową historię, dziś już nie składa się z rycerzy broniących pielgrzymów do Ziemi Świętej, koncentruje się na pracy charytatywnej. W gronie członków zakonu znajduje się około 150 Polaków, choć wielu spośród nich zamieszkuje poza naszym krajem. Rzecz w tym, że w okresie tzw. Polski Ludowej zakon nie mógł prowadzić swojej aktywności w Polsce, jego członkowie czynili to na obczyźnie.

Opłatek Maltański to spotkanie z jednej strony wolontariuszy i darczyńców, z drugiej dzieci i dorosłych, którzy z rozmaitych względów nie mogą liczyć na miejsce przy tradycyjnym wigilijnym stole. Szykowane są upominki i prezenty, z których szczególnie cieszą się najmłodsi - od lalek, gier i puzzli po kosmetyki. To wzruszająca chwila także dla ich rodziców, dla dorosłych uczestniczących w spotkaniu. 

- Powoduje nam chęć pomocy drugiemu człowiekowi, ludziom którzy nie mogą spędzić Wigilii z najbliższymi. Dajemy dzieciom radość, pokazujemy im i sobie, że warto tak pracować, w duchu Zakonu Maltańskiego - mówią wolontariusze.

Spotkanie od początku odbywa się w szczególnym miejscu, na najwyższej kondygnacji Olivia Star, najwyższego budynku w Trójmieście, mierzącego 180 m. Już sam widok z 34 piętra na okoliczne dzielnice robi na każdym wielkie wrażenie. Do tego uroczysta świąteczna atmosfera. Nie może zabraknąć też Mikołaja rozdającego prezenty.

Przygotowania do Opłatka Maltańskiego wymagają wiele wysiłku. To pozyskanie partnerów, darczyńców, zakupienie upominków. Potem trzeba to wszystko zgromadzić w jednym miejscu, przygotować paczki z prezentami.

- Dziękujemy za współpracę, wsparcie finansowe oraz przekazane dary serca dla naszych podopiecznych - dodają organizatorzy i wolontariusze.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama