Pierwsze czytanie budżetu województwa na 2024 r. odbyło się 27 listopada, w Sali Okrągłej im. Lecha Bądkowskiego w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku, podczas sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego. Marszałek województwa, referujący założenia planowanych dochodów i wydatków, mówił o „ambitnym kompromisie” pomiędzy rosnącymi potrzebami wydatkowymi a słabnącym potencjałem własnym.
- To trudny budżet biorąc pod uwagę niepewną sytuację gospodarczą, utrzymujący się wysoki poziom inflacji oraz skutki systemowych rozwiązań trwale ograniczających dochody własne samorządów – ocenił Mieczysław Struk. - Pomimo tego, że spodziewaliśmy się zdecydowanie wyższych dochodów własnych pochodzących z udziału w podatkach dochodowych głównie podatku dochodowego od osób prawnych i podatku CIT, jest to budżet proinwestycyjny, nakierowany na zrównoważony rozwój regiony. Aż 42. proc. budżetu zarezerwowaliśmy na niezbędne dla rozwoju województwa inwestycje, gdzie wśród priorytetów znalazł się obszar transportowy. W ramach potrzeb bieżących, w pierwszej kolejności zapewnimy ciągłość realizacji zadań statutowych samorządu, w tym zwiększone wydatki na utrzymanie jednostek budżetowych.
ZOBACZ TEŻ: Jak będzie przebiegać Droga Czerwona? Spotkania dla mieszkańców Gdyni i Kosakowa
Ustalone odgórnie przez ministerstwo finansów wpływy z tytułu udziału w podatkach dochodowych PIT i CIT będą wyższe o 27 proc. Jak wyliczył departament finansów urzędu, kwota korekty ministerialnej będzie jednak niższa o ok. 90 mln zł od możliwych wpływów podatkowych, co wynika z regulacji wprowadzonych w ramach tzw. Polskiego Ładu.
Pomimo tego, że spodziewaliśmy się zdecydowanie wyższych dochodów własnych pochodzących z udziału w podatkach dochodowych głównie podatku dochodowego od osób prawnych i podatku CIT, jest to budżet proinwestycyjny, nakierowany na zrównoważony rozwój regiony. Aż 42. proc. budżetu zarezerwowaliśmy na niezbędne dla rozwoju województwa inwestycje, gdzie wśród priorytetów znalazł się obszar transportowy.
Mieczysław Struk / marszałek województwa pomorskiego
Miliony na przebudowę dróg oraz transport kolejowy
Ponad połowa budżetu trafi na transport i łączność. W przyszłym roku inwestycje w drogi wojewódzkie pochłoną 415 mln zł. W perspektywie do 2027 r. urząd planuje rozbudowę m.in. DW nr 221, na odcinku od Jankowa do obwodnicy Kościerzyny (205 mln zł w przyszłym roku).
- Obecnie w trakcie realizacji jest pakiet budowy obwodnic na łączną kwotę 239 mln zł, przy współfinansowaniu ze środków własnych oraz Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg – mówił marszałek Struk. – Budowa obwodnicy Kartuz pochłonie w sumie 125 mln zł, budowa nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 231, od Skrócza do węzła autostrady A1 w Kopytkowie – 70 mln zł.
W budżecie znalazły się też środki na rozbudowę drogi wojewódzkiej nr 230, od obwodnicy Pelplina do Rajków (w sumie 47 mln zł), budowę zachodniego obejścia drogowego Chojnic (44 mln zł) czy przebudowę DW nr 501 na odcinku Stegna – Krynica Morska (42 mln zł). W tej kadencji Sejmiku samorząd chce wyremontować 500 km dróg z sieci liczącej 1750 km.
Oprócz tego, urząd planuje przeznaczyć 188 mln zł na zakup nowego taboru oraz 320 mln zł na dotacje do przewozów kolejowych. W 2024 r. realizowane będą długoterminowe projekty, których zakończenie zapisano w wieloletniej prognozie finansowej do 2030 r. Będą to m.in.: zakup 23 pojazdów kolejowych na łączną kwotę 429 mln zł, 4 pojazdów kolejowych z napędem hybrydowym (ze środków Polskiego Ładu), a także 10 elektrycznych zespołów trakcyjnych za 93 mln zł z KPO.
W dalszej kolejności, środki budżetowe przewidziano na administrację publiczną (235 mln zł), kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego (207 mln zł), w tym adaptację zabytkowego spichlerza na cele kulturalne i edukacyjne oraz modernizację elewacji Zamku Książąt Pomorskich w Słupsku, a także ochronę zdrowia (149 mln zł), m.in. inwestycje w Copernicusie (32 mln zł) Szpitalach Pomorskich (15 mln zł), a także w szpitalach psychiatrycznych w Gdańsku oraz Starogardzie Gd. (22 mln zł). Planowane zadłużenie samorządu na koniec 2024 r. wyniesie 259 mln zł. Złożą się na nie trzy pożyczki na sumę 185 mln zł oraz obligacje.
PiS o pomocy rządu
Radni PiS uznali za krzywdzące obarczanie rządu winą za niższe dochody samorządu. Przewodniczący klubu mówił o wzroście tej pozycji w budżecie o ok. 250 proc. w stosunku do 2015 r.
- Nie da się wszystkiego zwalić na inflację i inne czynniki. To efekt pozytywnego działania rządu – przekonywał Jerzy Barzowski. – Sytuacja finansowa samorządu jest dobra. Wszystkie obawy, o których tu nie raz słyszeliśmy, nie potwierdziły się.
- Trzeba przyznać się, że pewne obawy dotyczące przyszłorocznych dochodów, formułowane rok temu, okazały się płonne. Ale to chyba dobrze, gdy dmucha się na zimne – podsumowywał radny Piotr Zwara, szef klubu Dla Pomorza.
Głosowanie budżetu odbędzie się na kolejnej sesji sejmiku, 21 grudnia 2023 r.
Napisz komentarz
Komentarze