Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Oszust wyłudził pieniądze od mieszkańca Kwidzyna, potem za to... podziękował

Wyjątkową bezczelnością lub... "grzecznością" wykazał się oszust, który wyłudził pieniądze od starszego mieszkańca Kwidzyna. Kiedy mężczyzna uwierzył w rzekome śledztwo w sprawie korupcji w banku i przekazał blisko 30 tysięcy złotych, oszust po pewnym czasie zadzwonił do niego i przekazał, że dzięki tej pomocy udało się ująć złoczyńców.
pieniądze, złotówki

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Przestępstwo przebiegło w sposób znany już od dłuższego czasu, niestety często opisywany w informacjach policji. Do 76-letniego mieszkańca Kwidzyna zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta Centralnego Biura Śledczego. Przekazał, że prowadzi śledztwo w sprawie korupcji w banku, w którym senior posiada oszczędności na koncie. Przekonał go, by wypłacić pieniądze z konta i przekazać je rzekomemu policjantowi.

Starszy pan postąpił zgodnie z instrukcjami - wypłacił pieniądze z konta, po czym umówił się z "policjantem" na terenie miasta, by mu przekazać gotówkę. Po pewnym czasie odebrał kolejny telefon - rzekomy funkcjonariusz CBŚ oświadczył, że dzięki pomocy seniora udało się ująć przestępców. Wieczorem mają przyjechać do mężczyzny policjanci, by oddać gotówkę i raz jeszcze podziękować za obywatelską postawę.

Oczywiście nikt nie przybył. Dopiero wtedy senior zorientował się, że mógł zostać oszukany i powiadomił prawdziwa policję. Kwidzyńscy funkcjonariusze podjęli dochodzenie i raz jeszcze apelują, by nie wierzyć w podobne wersje wydarzeń, podawane przez telefon przez osoby podające się za policjantów. Policja nigdy nie prosi o przekazywanie pieniędzy i nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama