Rafał Siemaszko sławę zdobył w Arce Gdynia
Wynik wyborczy Rafała Siemaszki jest niespodzianką, ale nie sensacją. To postać znana i lubiana, zwłaszcza przez kibiców gdyńskiej Arki, w barwach której osiągał swoje największe sukcesy. Tego kibice nie zapominają, a sam zawodnik postanowił tę popularność wykorzystać.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kto z Pomorza w Sejmie? Oto posłowie z Pomorza. Nie brakuje niespodzianek!
Siemaszko pochodzi w Wejherowa, gdzie oprócz Gryfa, popularna jest Arka i żółto-niebieskie barwy. Swoją piłkarską drogę zaczynał w Orkanie Rumia, którego jest wychowankiem. Później grał w Gryfie Wejherowo, Chojniczance, Sokole Ostróda, Wikędzie Luzino a ostatnio zakotwiczył w Wierzycy Pelplin, która występuje w klasie okręgowej. Jest tam również trenerem, wraz z Andrzejem Borysem, prowadzącym kociewską drużynę. W niej występuje także inny symbol piłkarskiej Arki – Marcus da Silva. Obaj dają Wierzycy dużo piłkarskiej mocy i doświadczenia.
37-letni dziś Siemaszko największą sławę zdobył jednak grając w Arce. Najpierw w latach 2010-2011 na wypożyczeniu z Orkana Rumia, a potem już w latach 2015-2020, czyli najlepszym dla gdyńskiego klubu okresie. W 125 meczach strzelił 23 bramki, w tym kilka bardzo cennych. 2 maja 2017 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie Siemaszko celnym strzałem w 107 minucie finałowego meczu o Puchar Polski z Lechem Poznań wprowadził w stan euforii kibiców Arki. Druga bramka Luki Zarandii dała sukces gdynianom, który wygrali 2:1 i po raz drugi w historii zdobyli Puchar Polski.
Rafał Siemiaszko. Człowiek od zadań specjalnych
Na boisku był „człowiekiem od zadań specjalnych”. Zdobył też decydującą o zwycięstwie Arki 3:2 bramkę w meczu III rundy kwalifikacji Ligi Europy z duńskim FC Midtjylland. Siemaszko miał też swój wkład w dwukrotne zdobycie przez Arkę Superpucharu Polski w latach 2017 i 2018.
CZYTAJ TEŻ: Anna Górska z Lewicy lepsza od Dariusza Drelicha z PiS. Kaszuby poparły debiutantkę
Takich rzeczy się nie zapomina. To w dużej mierze kibice Rafała Siemaszki utorowali mu drogę do Sejmu. Mimo dopiero 11 miejsca na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu 26 zdobył 15494 głosy, co dało mu trzeci wynik.
- Myślę, że ta grupa ludzi, która zagłosowała po prostu pamiętała o mnie lub zostało im przypomniane - mówi Rafał Siemaszko. - Starałem się pomagać, uczestniczyć w akcjach charytatywnych. Miałem ogromne wsparcie wolontariuszy, którzy pracowali przy kampanii, rozdawali ulotki. Jak widać z drużyną zawsze można coś osiągnąć - dodaje. Mierzyłem w wynik ok. 10 tysięcy głosów, więc to co udało się zdobyć jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem, ale też zobowiązaniem. Muszę stanąć na wysokości zadania i spełnić te deklaracje, z którymi szedłem do wyborów.
O co powalczy w Sejmie?
Priorytetem Rafała Siemaszki jest komisja sportu, ale myśli on także o komisji budżetowej. Będzie też rozmawiał z prezesem Wierzycy Pelplin Mariuszem Paluchowskim, o tym jak pogodzić pracę w Sejmie i grę o awans do IV ligi.
Napisz komentarz
Komentarze