Granica z Rosją z elektroniczną barierą
System perymetryczny działa na całej długości lądowej granicy z Federacją Rosyjską o długości 199 km. Jego budowę rozpoczęto od posadowienia słupów pod sieć kamer, od instalowania kabli zasilających i transmisyjnych. Zamontowano około 2000 słupów i 3000 kamer video. Okablowanie obejmuje ponad 700 kilometrów różnych przewodów. Barierę podzielono na 12 odcinków. W siedzibie Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej w Kętrzynie powstało centrum nadzoru z 12 stanowiskami operatorskimi do całodobowej obsługi.
Budowa tego elektronicznego systemu kosztowała 373 mln złotych. Dodać warto, że nowa bariera nie obejmuje lądowego odcinka granicy polsko-rosyjskiej na Mierzei Wiślanej, gdzie podobne zabezpieczenia pojawiły się już wcześniej.
Bariera elektroniczna już w trakcie jej tworzenia wykazywała skuteczność, kiedy wykrywano osoby wkraczające na pas graniczny – niektórzy chcieli sobie po prostu zrobić selfie na tle granicy. Może się to skończyć wysoką grzywną.
Otwarcie centrum nadzoru bariery elektronicznej i oficjalne uruchomienie systemu odbyło się z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy. Towarzyszył mu komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga oraz grupa wyższych oficerów SG. W trakcie odprawy służbowej przedstawiono bieżącą sytuację na granicy polsko-rosyjskiej. Po otwarciu centrum nadzoru i oficjalnym uruchomieniu bariery elektronicznej operatorzy zaprezentowali możliwości wykrywania ruchu w pasie granicznym. Każdy taki przypadek powoduje zaalarmowanie najbliższej placówki Straży Granicznej, która wysyła w dane miejsce odpowiednie siły.
Bariera elektroniczna już w trakcie jej tworzenia wykazywała skuteczność, kiedy wykrywano osoby wkraczające na pas graniczny – niektórzy chcieli sobie po prostu zrobić selfie na tle granicy. Może się to skończyć wysoką grzywną.
Napisz komentarz
Komentarze