Zgłosił fałszywy alarm bombowy i próbował odjechać pociągiem
Fałszywe powiadomienie o zagrożeniu, stalking, naruszanie nietykalności i znieważenie - łącznie dziewięć zarzutów usłyszał mężczyzna, który zgłosił fałszywy alarm bombowy, po czym wsiadł do pociągu relacji Gdynia - Wrocław. Dojechał tylko do Tczewa, został zatrzymany. Może trafić do więzienia nawet na 12 lat, bowiem większość przestępstw popełnił w warunkach recydywy. Trzy najbliższe miesiące i tak spędzi w areszcie.
12.04.2024 11:31