Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wyjątkowo i NADzwyczajnie w Kartuskim Centrum Kultury. Młodzi oko w oko z niepełnosprawnością

Czy o postrzeganiu osób z niepełnosprawnościami można mówić ciekawie i z poszanowaniem godności tych osób? Siódemka dziewcząt z Technikum nr 2 w Kartuzach pokazała, że jak najbardziej tak! Kulminacja projektu społecznego, który prowadzą już drugi rok, była nie tylko wyjątkowa, ale i NADzwyczajna. Wydarzenie zgromadziło około 250 uczniów z powiatu kartuskiego.
Wyjątkowo i NADzwyczajnie w Kartuskim Centrum Kultury. Młodzi oko w oko z niepełnosprawnością

Autor: Iwona Cyrocka

W Kartuskim Centrum Kultury odbył się panel dyskusyjny w ramach projektu Oko w oko z niepełnosprawnością. Gościem specjalnym była Dominika Kasińska - uczestniczka pierwszej edycji programu Down the Road!. "Winnymi" całego pozytywnego zamieszania była grupa siedmiu uczennic Technikum nr 2 w Kartuzach, które w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Zwolnieni z Teorii biorą udział w projekcie „NADzwyczajni – oko w oko z niepełnosprawnością”.

 

Głównym gościem wydarzenia była Dominika Kasińska, której życie zdeterminował Zespół Downa. Pani Dominika zmaga się z tym schorzeniem od urodzenia, a ogromnym wsparciem od samego początku była i nadal jest jej mama. Zdiagnozowany Zespół Downa nie powstrzymał jej przed sięganiem po marzenia. Dominika łamie wszelkie stereotypy z tym związane. Została, m.in. jedną z sześciu bohaterów z Zespołem Downa programu telewizyjnego "Down The Road". Była także modelką w pokazie mody "Tolerancja" podczas targów mody na Stadionie Narodowym w Warszawie oraz w Krakowie. Co więcej Dominika pracuje w szkole,  jeździ na nartach, ma wiele zainteresowań. Już choćby to powinno dać do myślenia tym, którzy postrzegają innego człowieka jedynie pryzmat niepełnosprawności.

Młoda kobieta opowiedziała, na czym polega Zespół Downa i jak ważne w jej życiu było wsparcie rodziny, zwłaszcza jej mamy. W dzieciństwie odwiedziła wielu specjalistów, logopedów, lekarzy, dzięki którym nauczyła się m.in. płynnie mówić. 

- Dzięki temu mogłam nauczyć się, jak funkcjonować i pracować nad sobą - mówiła Dominika Kasińska. - Miałam trudności z mówieniem, czytaniem, chodzeniem, liczeniem. Miałam problemy z pamięcią. Dzięki mojej mamie, która uczyła mnie i skończyła logopedię, miałam "drugą szkołę" w domu.

 

Jak wspomina swój udział w programie Down The Road? 

- Zwiedziliśmy dużo krajów, doświadczyliśmy niesamowitych atrakcji - opowiada. - Było tak wspaniale, rozmawialiśmy ze sobą, był to wyjątkowy czas. Zyskałam wielu przyjaciół, zobaczyłam wiele miejsc. Ale musieliśmy też pokonywać swoje lęki i słabości - dodała. 

To nie był jedyny panel podczas tego wydarzenia. Hanna Stencel, opiekunka osób niepełnosprawnych w Domu Opieki Społecznej w Stężycy i Środowiskowym Domu Samopomocy mówiła m.in. o idei wolontariatu. O zajęciach, osiągnięciach opowiadały także podopieczne ŚDS-u. 

Podczas wydarzenia rozstrzygnięto powiatowy konkurs plastyczny dla młodzieży na plakat dot. osób z niepełnosprawnością. Konkurs rozgrywany był w dwóch kategoriach: "Savoir-vivre wśród osób z niepełnosprawnością" oraz "Osoba z niepełnosprawnością, która mnie zainspirowała".

Zwiedziliśmy dużo krajów, doświadczyliśmy niesamowitych atrakcji. Było tak wspaniale, rozmawialiśmy ze sobą, był to wyjątkowy czas. Zyskałam wielu przyjaciół, zobaczyłam wiele miejsc. Ale musieliśmy też pokonywać swoje lęki i słabości

Dominika Kasińska / uczestniczka programu "Down The Road"

W pierwszej z wymienionych kategorii komisja konkursowa najwyżej oceniała pracę Julii Naczk-Lis ze Szkoły Podstawowej im. F. Ceynowy w Sierakowicach. Na drugim miejscu uplasowali się: Oliwia Szreder oraz Paweł Bobkowski, oboje z SP w Mirachowie. Przyznano także trzy równorzędne trzecie miejsca dla: Ewy Biernat z Zespołu Kształcenia i Wychowania w Stężycy, Piotra Klawikowskiego z Technikum nr 2 w Kartuzach oraz Leny Sikory z SP im. gen. Józefa Hallera w Staniszewie.

W drugiej z kategorii wygrała praca Faustyny Bulczak z SP w Sierakowicach przed Kinga Sikorą z SP w Staniszewie i Roksaną Mielewczyk z III Liceum Ogólnokształcącego w Kartuzach.

Inicjatywa "NADzwyczajni - oko w oko z niepełnosprawnością" prowadzona jest w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Projektów Społecznych „Zwolnieni z Teorii". 

Co takiego sprawiło, że dziewczyny realizujące projekt społeczny NADzwyczajni - oko w oko z niepełnosprawnością zainteresowały się właśnie taką tematyką?

- Pomysł na projekt o osobach niepełnosprawnych pojawił się w momencie, kiedy wiedziałyśmy, że chcemy zrobić coś dla innych, ale nie miałyśmy jeszcze pomysłu - mówi Wiktoria Biernat, liderka projektu. - Szukałyśmy problemów społecznych jakie panują w społeczeństwie. Można zauważyć i w internecie i w rzeczywistości, że osoby niepełnosprawne są w jakiejś mierze dyskryminowane. Niby mamy te same prawa, ale czasami są one podważane. Nie jest tak, jak być powinno. My, naszym projektem, uświadamiamy młodzież dlas VI-VIII i szkół ponadpostawowych, że niepełnosprawność nie jest niczym strasznym. Osoby niepełnosprawne są takie same jak my. Też mają prawo spełniać swoje marzenia. 

Właśnie z tego powodu gościem wydarzenia była Dominika Kasińska

- Dominika opowiadała nam o tym, że przez program "Down The Road" przełamała swoje bariery - mówi Zuzanna Breza, członkini projektu. - Zaczęła bardziej się integrować. Dzięki programowi stała się bardziej rozpoznawalna. Dzięki temu osoby z jej miejscowości zmieniły nastawienie do osób z Zespołem Downa. Ten cały program, to była dla niej jedna wielka przygoda. Po tym programie poznała różne smaki życia.

 

Myśląc o siódemce uczestniczek projektu nasuwa się pytanie, czy liczba 7 stała się dla nich, dla ich projektu magiczną, szczęśliwą?

- Możliwe, że coś w tym jest, bo każda z nas, tak naprawdę pełni różną funkcję - mówi Wiktoria Biernat. - Każda ma inne zadania, a razem tworzymy taką całość, że kiedy jedna miała jakiś gorszy dzień, to inna ją wspierała, motywowała - dalej, damy radę, zrobimy to. Pojawiały się dość trudne momenty, ale to nasze wspólne wsparcie pozwalało je przezwyciężać. Ta siódemka jest tą naszą szczęśliwą liczbą i będzie nam towarzyszyć jeszcze długo. 

Dziewczyny nie załamały się nawet wówczas, gdy pojawiły się problemy techniczne z relacją live z wydarzenia. Spokojnie poprowadziły je do samego końca. 

- Jesteśmy z siebie dumne, że udało się wszystko dobrze przeprowadzić - mówią zadowolone Wiktoria i Zuza. - Sam pomysł na takie wydarzenie pojawił się, kiedy zaczęłyśmy prace nad rugą edycją projektu - we wrześniu 2022 roku . Dotychczas skupiałyśmy się na wydarzeniach w szkołach, ruszyłyśmy z warsztatem. Pani Iwona Cyrocka, która opiekuje się naszym projektem nas zmotywowała i zachęciła doposerzenia działań w rmach projektu. W listopadzie stwierdziłyśmy, że jak już coś robimy, do działamy na całego i zaczęłyśmy przygotowania do dzisiejszego wydarzenia, które można określić kulminacją projektu. 

Mimo pojawiających się po drodze trudności, udało się dziewczynom dopiąć wszystko na ostatni guzik. Efekty można było podziwiać w Kartuskim Centrum Kultury.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama