Lewica proponuje ustanowienie nowego święta w Polsce - "Dnia Europy". Miałoby ono być obchodzone 2 maja. I byłby to dzień wolny od pracy.
Marek Rutka poseł Lewicy tłumaczy, że 2 maja 2004 roku obudziliśmy się w Unii Europejskiej. I to był dzień, który zapoczątkował naszą drogę ku wielkiej wspólnocie.
- Nie ma co ukrywać, że 2 maja jest dniem roboczym ale takim trochę fikcyjnym, zawieszonym między dwoma, narodowymi świętami: 1 maja, który jest ważnym świętem ludzi pracy i 3 maja - wielkim świętem Konstytucji RP. Wiele osób bierze więc 2 maja dzień wolny od pracy. Poza tym wejście do Unii Europejskiej ma niezwykle mocną i symboliczną wagę. I zasługuje na swoje święto, na „Dzień Europy” – mówi poseł. - Zwłaszcza dziś widzimy jak wejście do Unii Europejskiej był ważnym dla nas krokiem. Nie tylko z powodów ekonomicznych ale także, a może przede wszystkim z powodów bezpieczeństwa. Dlatego można by tę datę uczcić – dodaje.
Lewica wkrótce zgłosi taki projekt ustawy i ma nadzieję, że większość posłów się do tego przychyli.
Przypomnijmy, że już teraz 2 maja obchodzimy Dzień Flagi, który nie jest jednak dniem wolnym od pracy.
Napisz komentarz
Komentarze