Zatrzymania, dokonane w Elblągu przez policjantów z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku były efektem wydanego przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe listu gończego za 21-latką i nakazu doprowadzenia jej do aresztu śledczego, a także nakazu doprowadzenia wydanego za przebywającym z nią 24-latkiem przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy. Mężczyzna poszukiwany był do odbycia kary roku i czterech miesięcy więzienia za kradzież z włamaniem, kobieta – kradzież oraz rozbój.
Oszukiwali na BLIK-a. Trzy osoby zatrzymane w Elblągu
Jak wskazują mundurowi 21-latka, w momencie zatrzymania dokonywać miała kolejnego przestępstwa - „trzymając w dłoni telefon komórkowy przy jednej z placówek bankowych, wykonywała operacje polegające na odbieraniu kodów blik w celu wypłat gotówki z bankomatów”. Wspomniana para, zanim wpadła w ręce policji, wysiadła z samochodu, w którym było jeszcze dwóch mężczyzn: drugi 24-latek i 35-latek, którzy także zostali zatrzymani. Jednemu z nich prokurator także postawił zarzut oszustwa.
CZYTAJ TEŻ: Gdańsk: Oszukiwali „na blika”. Zdradził ich bankomat
- 21-letnia kobieta wspólnie z 24-letnim mężczyzną oczekiwała na kody BLIK, które miały trafić do niej na jednym z komunikatorów od nieznanej jej osoby. Wypłat dokonywała również na terenie innych miast, a pieniądze przekazywała kolejnemu, także zatrzymanemu przez policjantów mężczyźnie. Okazało się również, że zatrzymana kobieta prowadzi tego rodzaju przestępczą działalność od blisko roku. Podejrzani za wykonywanie funkcji „wybieraków" [osób, których zadaniem jest dokonywanie wypłat z bankomatów - dop. red.] otrzymywali wynagrodzenie – opowiada o dotychczasowych ustaleniach podkom. Anna Banaszewska-Jaszczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Jak informują mundurowi, sprawa ma charakter rozwojowy, prowadzone są dalsze czynności i nie wykluczone kolejne zatrzymania.
- Funkcjonariusze szacują, że kobieta mogła wykonać nawet kilkaset wypłat z bankomatów, za pośrednictwem otrzymanego, wyłudzonego uprzednio kodu BLIK. Policjanci ustalili, że 21-latka, tego samego dnia w jednym z bankomatów na terenie Elbląga, w następstwie zastosowania tej metody wybrała gotówkę w kwocie blisko 4 tys. zł, w pojeździe natomiast policjanci ujawnili ponadto gotówkę w kwocie blisko 4,5 tys. zł – zaznacza podkom. Anna Banaszewska-Jaszczyk.
Przestępstwa, o które podejrzani są zatrzymani zagrożone są karą nawet 8 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gdańsk: Seniorka padła ofiarą oszustów. Straciła ponad 140 tys. zł
Czym jest oszustwo na BLIK?
Oszustwo metodą na BLIK polega zazwyczaj na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz wysyłaniu za pomocą komunikatora wiadomości i proszeniu znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu".
Jak chronić się przed oszustwem na BLIK (i podobnymi)?
- stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych, bo wtedy o wiele trudniej je przejąć i zalogowanie się, wymaga potwierdzenia poprzez SMS,
- bezwzględnie potwierdzać tożsamość „znajomych", którzy piszą do nas przez komunikatory internetowe — najlepiej dzwoniąc bezpośrednio do takiej osoby. Wykonanie połączenia zajmie zaledwie kilka chwil, ale zyskamy potwierdzenie, że to nasz znajomy rzeczywiście potrzebuje pomocy i jemu przekazujemy pieniądze,
- sprawdź dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej, ponieważ oszust nie wypłaci pieniędzy wykorzystując kod, dopóki nie potwierdzimy transakcji w naszym telefonie,
- zawsze chroń swój telefon, a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.
- Policjanci radzą także, aby zawsze zachować czujność i bardzo ostrożnie podchodzić do wiadomości zawierających prośbę o pożyczenie pieniędzy.
Napisz komentarz
Komentarze