Sinice to nieodłączny element polskich plaż. Co roku z ich powodu kąpieliska są zamykane z uwagi na realne zagrożenie dla zdrowia i życia plażowiczów. Zarówno kontakt ze skażoną wodą, jak i wdychanie oparów znad wody zawierającej kwitnące sinice mogą doprowadzić do np. zatrucia. Jak dotąd o niebezpieczeństwie informowano w serwisie Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Alerty RCB o sinicach? Stworzyszenie złożyło wniosek
Stowarzyszenie Czyste Pomorze z Gdyni chce zmiany obecnego stanu rzeczy, dlatego złożyło wniosek do WCZK z prośbą o uruchomienie alertów RCB w momencie zamykania kąpielisk w wyniku rozkwitu sinic.
CZYTAJ TEŻ: Sinice na Pomorzu. Zamknięte dwa kąpieliska
- W celu poinformowania i ostrzeżenia o zagrożeniu sinicami najwłaściwszym kanałem komunikacji są alerty RCB, które wysyłane są do ściśle sprecyzowanej terytorialnie grupy osób znajdującej się w wybranym obszarze. Oprócz kwestii ochrony zdrowia, alert pozwoli turystom na zaplanowanie spędzenia czasu w innych atrakcyjnych miejscach, a nie dopiero na plaży poprzez widok czerwonej flagi – czytamy we wniosku złożonym przez Stowarzyszenie.
Okazało się, że praktyka przekazywania sygnałów ostrzegawczych do Rządowego Centrum Bezpieczeństwa jest dość skomplikowana i obejmuje kilka etapów pośrednich. Jak poinformował nas prezes Stowarzyszenia Czyste Pomorze Grzegorz Głowacki, w najbliższych dniach skierowane zostanie pismo do Głównego Inspektoratu Sanitarnego, z wnioskiem o uproszczenie tej procedury, by informacje o zakwicie sinic mogły jak najszybciej docierać poprzez alerty RCB do mieszkańców i turystów.
- Chodzi nam o to, by ludzie dowiadywali się o zagrożeniu jeszcze zanim wybiorą się na plażę, nie w chwili wejścia na kąpielisko i zobaczenia czerwonej flagi zakazującej wejścia do wody. Liczymy, że cała sprawę uda się przeprowadzić jeszcze przed rozpoczęciem sezonu na kąpieliskach, umownie ogłaszanym 1 lipca - dodaje Grzegorz Głowacki.
Napisz komentarz
Komentarze